EuropaPolecaneTrasy

Rumunia na motocyklu

Podsumowanie

Początek czerwca nie jest najlepszym terminem, jeśli chcemy zwiedzić Transfogaraską. Optymalnie jest tam pojechać na początku września. Jest stosunkowo ciepło i wszystkie drogi górskie będą otwarte.

Nie ma co planować długich dziennych przelotów przez Rumunię, ponieważ jeśli uda się nam przejechać 300-350km dziennie, to jest to dobry rezultat.

Noclegi. Noclegów warto szukać na booking.com – jest naprawdę w czym wybierać, kwatery są czyste, praktycznie zawsze oferują śniadanie w cenie, a ceny są często niższe niż w Polsce. Kwatery oferują dobrej jakości internet.

Ludzie. Są pomocni i gościnni, więc Turysta czuje się tu bezpiecznie. Nawet policja nie jest jakaś upierdliwa.

Jedzenie. Jedzenie, które jedliśmy w Rumunii może nie jest jakieś wymyślne, przede wszystkim jednak jest bardzo naturalne i smaczne. Nawet zwykłe kiełbaski smakują tu inaczej. Ziemniaków nie faszerują sodą.

2 komentarze do “Rumunia na motocyklu

  • W 2021 udało nam się zaliczyć Trasę Transfigarską. Doznania widokowe zarąbiste zwłaszcza, że była piękna pogoda. Rumunię gorąco polecam. Niestety największy problem był z rezerwacją miejsc noclegowych przez Bu .Cztery, pięć razy każdego wieczoru okazywało się że zarezerwowany hotel jest już zajęty- masakra.

  • Wrzesień 2023.
    Z noclegami nie było większego problemu ale widać gołym okiem ,że ilość motongów w tamtych rejonach rośnie skokowo.No i ceny idą ostro w górę. Tania Rumunia staje się już wspomnieniem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.