Do Włodawy
Pierwszy raz podróżuję po Pojezierzu Łęczyńsko – Włodawskim. Drogi słabe, ale nadrabia to krajobraz. Pierwszy raz jestem również w Firleju. Miejsce dość urocze, ale dość gwarno. Trzeba tu przyjechać po sezonie. Będzie na pewno milej. Przy okazji przygoda – na stacji benzynowej w Lubartowie – 150 km do domu, a w kole niespodzianka – metalowa „drzazga”. Na szczęście siedziała płytko i udało się ją w porę wyciągnąć. Spokojnie docieram do celu – Włodawy – miasteczka urokliwego o długiej historii.
Początki istnienia osady w miejscu dzisiejszego miasta sięgają X w. We wczesnym średniowieczu istniał tu prawdopodobnie gród, strzegący przeprawy przez Bug. Już w trzynastowiecznych dokumentach Włodawa wspominana jest jako ważny ośrodek handlowy, leżący na szlaku z Brześcia Litewskiego do Lublina, słynący z jarmarków koni i bydła.
Dzisiejsza Włodawa to miasteczko 14-tysięczne będące najważniejszym ośrodkiem na Pojezierzu Łęczyńsko-Włodawskim. Wschodnia granica Włodawy jest granicą Państwa Polskiego na Bugu. Od południa i zachodu miasto sąsiaduje z Sobiborskim Parkiem Krajobrazowym i Poleskim Parkiem Narodowym.
Włodawa leży na terenie Pojezierza Łęczyńsko-Włodawskiego. Czyste ekologicznie tereny i duża ilość jezior, z których najbardziej znane, to Jezioro Białe w Okunince stanowią o dużej atrakcyjności turystycznej regionu.