Na motocyklu w Bieszczady
Czwarty wyjazd na motocyklu w Bieszczady należy uznać za jeden z najlepszych – 4 dni, nowe trasy i sprawdzony 3-osobowy
Read MoreCzwarty wyjazd na motocyklu w Bieszczady należy uznać za jeden z najlepszych – 4 dni, nowe trasy i sprawdzony 3-osobowy
Read MoreŻegnamy Bieszczady. Dzień wyjazdu zapowiadał się zdecydowanie lepiej. Wyjechaliśmy dość późno. Plan zakładał, że dojedziemy do Ustrzyk Górnych, a stamtąd
Read MorePlan był taki aby zrobić dużą pętlę bieszczadzką, a jak zostanie trochę czasu to mieliśmy skoczyć trasą na Lutowiska. Zatankowani w Lesku ruszyliśmy w kierunku Komańczy i Cisnej. Jako, że lekko nigdy nie jest w Cisnej nastąpiła zmiana planów i ruszyliśmy w kierunku Dukli.
Read MoreW Bieszczady najlepiej jechać przez Kozienice, Sandomierz i Przemyśl – droga jest najciekawsza, a zarazem panuje tu mniejszy ruch niż na trasie przez Radom i Rzeszów. Trasa prowadzi często przez piękne sosnowe lasy. Asfalt jest dobrej jakości, sporo zakrętów. Nie ma też wiele radarów. Najciekawszy odcinek drogi rozpoczyna się do Przemyśla, a w szczególności od Tyrawy Wołoskiej do Załuża.
Read MoreDługo wyczekiwany wyjazd. To już kolejny wyjazd w Bieszczady – tym razem ze szwagrem. 9.30 – moto naszykowane do wyjazdu. Wyjechaliśmy o 10.00 – planowane dotarcie do Polańczyka o 16.00. Kwatera zamówiona u tych samych gospodarzy co w poprzednim roku. Pogoda jest idealna.
Read MoreJazda „w okół komina” z czasem się nudzi. Z czasem też odkrywa się, że można pojechać kawałeczek dalej niż zwykle. Pogrzebałem trochę w necie i idealną miejscówką na 3-dniowy wypad okazały się Bieszczady i wielka pętla bieszczadzka.
Read More