Sadownicze zagłębie Polski
Zaplanowana trasa prowadziła przez sadownicze zagłębie Polski. Mimo sobotniego popołudnia droga do Białobrzegów przez Warkę była prawie pusta (praktycznie nikogo nie wyprzedzaliśmy). Droga przyzwoitej jakości i przelotowa 100 km/h.
Białobrzegi nieco zmieniły się od ostatniej mojej wizyty – mimo, że przez obwodnicę zostały trochę odsunięte od świata, miasteczko tętniło życiem.
Za Białobrzegów kierunek na Grzmiącą i Przysuchę. O ile do Grzmiącej droga więcej niż przyzwoita, to 10 km przed Przysuchą droga tragiczna – musieliśmy zwolnić do 70km/h. Wracaliśmy przez Pionki i Kozienice – od Kozienic do Warki droga całkiem przyjemna.
Trasa:
Tych okolic raczej należy unikać. Drogi proste, w średniej kondycji. Jedynie w okolicach Wyśmierzyc i Grzmiącej ładne tereny oraz przyzwoity asfalt.